Pilnuj kosztów, zyski zatroszczą się same o siebie
Andrew Carnegie 

Co w trawie piszczy ...

Felieton /nie tylko/ podatkowy - 71

Koniec roku skłania przedsiębiorców do podsumowań i do oceny, czy ostatnie dwanaście miesięcy możemy zaliczyć do udanych. Oczywiście; barierą dla pewnych i satysfakcjonujących zmian w podatkach jest konieczność naprawienia tego co do tej pory zepsuto lub wprowadzano wyłączne z fiskalnych potrzeb.

Przyszły 2025 rok nie zapowiada się optymistycznie, bowiem będzie to rok w polskiej gospodarce najwyższego w historii deficytu budżetowego – 289 mld zł, a dług publiczny ma przekroczyć 58%, przy czym roczne koszty jego obsługi wyniosą 2,6% PKB to jest ok. 100 mld zł.

Co prawda resort finansów zakłada wzrost PKB o prawie 4%, ale potrzeby w służbie zdrowia, w obronie narodowe i wielu innych dziedzinach są ogromne. Stąd plany planami, ale nikt głowy nie da, że się spełnią. Tym bardziej, że oprócz wewnętrznych problemów istnieją poważne zewnętrzne zagrożenia związane z wojną w Ukrainie, zapowiedzi protekcjonalnej polityki Trumpa, czy też wzrostem napięć na linii Chiny-USA i rolą Europy w tym co się dzieje na świecie.

My jako Polska, póki co możemy liczyć na sterydowe wspomaganie ze środków Unii Europejskiej, ale i tak jest możliwość wpadnięcia w recesję.

Duża jest nadzieja na częściowe uzdrowienie prawa i zależnych od tego prawa dziedzin po wyborach prezydenckich w Polsce, ale nikt nie może przewidzieć czy nowa wybrana Głowa Państwa będzie otwarta na współpracę z organami ustawodawczymi i wykonawczymi w obecnym składzie.

To wszystko przekłada się na sytuację naszych przedsiębiorców, poczynając od tych najmniejszych po duże organizacje gospodarcze.

W biurach rachunkowych trwają obecnie czynności kończące rozliczenia minionego 2024 roku i wśród licznych elementów stawiających podatnika w niepewności jest temat składki zdrowotnej. Zarówno bowiem przedsiębiorcy i księgowi liczyli na kompleksowe zmiany w tym zakresie, ale okazało się, że są one tylko fragmentaryczne i dalekie od oczekiwań, nie mówiąc o tym, że wprowadza się je w pośpiechu i bez vacatio legis.

Niezależnie od powyższego, życzmy sobie, by przyszły rok był spokojniejszy, by dopisywało nam wszystkim zdrowie i aby prowadzona na co dzień działalność gospodarcza przynosiła nam satysfakcję i dalszą efektywną współpracę na polu rozwiązywania zawiłości w rozliczeniach podatkowych.

Wszystkiego najlepszego!


Felieton /nie tylko/ podatkowy - 70

Po ostatnich parlamentarnych wyborach, zwycięska koalicja, zapowiadała szybkie wprowadzenie szeregu zmian w naszym systemie podatkowym.

Postulatów do realizacji było sporo, choć prezentowano je dość ogólnikowo, jak choćby gotowość do zmniejszenia obciążeń podatkowych, przywrócenia poprawy stanu i transparentności finansów publicznych, wprowadzenia korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej, zwolnienia pracodawcy od składek ZUS od początku choroby pracownika i za czas urlopu przedsiębiorcy, wprowadzenia kasowej metody rozliczania podatku PIT, podwyższenie kwoty wolnej …... itp.

Minęło ponad pól roku i każdy przedsiębiorca oraz pracownik może sobie sam odpowiedzieć; ile i co z tych zapowiedzi udało się zrealizować ?!

Niezależnie od powyższego, warto zwrócić uwagę na oczekiwany przez doradców podatkowych i ich klientów wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 23.07.2024 (K13/20), w którym wskazano, że przepisy zobowiązujące doradców podatkowych do ujawniania tajemnicy zawodowej w zakresie raportowania schematu podatkowego (MDR) są niezgodne z konstytucją, co ni mniej, ni więcej oznacza, że doradcy nie muszą donosić na swoich klientów. A zatem, nikt nie może już zobowiązać doradcy podatkowego do składania informacji o zastosowaniu przez podatnika przewidzianych w prawie przepisów, które mają na celu optymalizację obciążeń podatkowych.

I na koniec, coś lżejszego …. bowiem rozpoczęły się letnie igrzyska XXXIII Olimpiady Paryż 2024. Znajdźmy więc trochę czasu, by oderwać się od naszych codziennych, podatkowych problemów i obserwować poczynania naszych sportowców, życząc im osiągnięcia jak najlepszych wyników.


Felieton /nie tylko/ podatkowy - 69

Zima, a jakoby jej nie było, dni stają się krótsze, cała przyroda odpoczywa i tak jakoś zrobiło się szaro i smutno, choć człowiek musi być cały czas aktywny, tak jak przez całą resztę roku.

Dla przedsiębiorców i dla nas - ich rozliczających, to niestety okres szczególnie intensywnych działań. Bo kończy się stary 2023 r. i czeka nas aż do wiosny czas podsumowań rocznych, a więc składania zeznań, sprawozdań i innych rozliczeń.

I gdyby tylko chodziło o rutynowe, powtarzające się czynności ... ale ... no właśnie - wciąż zmiany, zmiany, zmiany. Tym razem spowodowane wynikami wyborów parlamentarnych i ukonstytuowaniem się nowego rządu, który zapowiada inne podejście m.in. do gospodarki i finansów, w tym do spraw podatkowych.

Czekamy zatem na pierwsze decyzje nowego ministra Andrzeja Domańskiego i realizację postulatów zgłaszanych w umowie koalicyjnej przez nową ekipę. Z tym, że oprócz ogólnikowych haseł „powrotu przewidywalności w systemie podatkowym, ustabilizowania prawa i przywrócenia dialogu z organizacjami pracodawców" oczekiwać należałoby więcej konkretów. W umowie tej zapowiadano bowiem m.in. odejście "od opresyjnego systemu podatkowo - składkowego m.in. poprzez wprowadzenie korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej". Czy to oznacza powrót do zasad sprzed 2022 r. - nie wiadomo. Czy chorobowe pracownika płatne będzie przez ZUS, już od pierwszego dnia choroby? Czy będzie kasowa metoda rozliczeń? Czy przedsiębiorca będzie mógł korzystać z urlopu i nie opłacać w tym czasie składek ZUS?

Czy wreszcie, za kilka miesięcy podatnicy VAT czynni będą musieli wystawiać faktury za pomocą KSeF. Jest to na tyle ważne dla biur rachunkowych, bo już najwyższy czas przygotowywać się do wystawiania faktur w nowym systemie, co do którego wdrażania jest wiele pytań, niejasności i wątpliwości. Nowy KSeF, to nie tylko poznanie technicznych tajników, ale też ułożenie na nowo komunikacji z Klientami, bo jest to rewolucja w pracy biur rachunkowych.

Dlatego też z nowym 2024 rokiem, życzmy sobie nawzajem jak najszybszych rozwiązań w powyższych tematach, by współpraca z przedsiębiorcami była dla każdej ze stron korzystna.

Wszystkiego najlepszego!


Felieton /nie tylko/ podatkowy - 68

Lato w pełni, a od temperatury powyżej 30 ˚C robi się naprawdę gorąco.

Ale nic tak nie rozgrzewa, jak ciągła konieczność dostosowywania się do warunków prowadzenia biznesu. W szczególności w ostatnich latach, kiedy pandemia, Polski Ład, trwająca wojna w Ukrainie, inflacja i drożyzna sprawiają, że prowadzenie działalności gospodarczej to ogromne ryzyko.

Wydaje się, że tych kryzysowych przesłanek jest na tyle dużo, że mogą one przezwyciężać tę znaną polską przedsiębiorczość i elastyczność.

Dane GUS wskazują, że ilość małych firm na rynku nie rośnie, a w ostatnich latach spada i coraz więcej biznesów zawiesza swą działalność. Ten sam GUS podaje, że przyczyną tego stanu rzeczy jest niepewność sytuacji gospodarczej, koszty zatrudnienia, niejasne, niespójne i niestabilne przepisy prawa, chaos i wysokie obciążenia na rzecz budżetu państwa.

W tych warunkach, prowadzenie działalności wiąże się ogromnym ryzykiem dla majątku firmowego i osobistego przedsiębiorcy. Podatek dochodowy i składka zdrowotna jako quasi podatek, płacona jest od wszystkich dochodów, a nie tylko tych, które są wydatkowane na cele osobiste. Oznacza to wprost, że jeśli przedsiębiorca przeznaczy cały swój dochód na środki trwałe związane z rozwojem firmy, to i tak na bieżąco musi płacić podatek i składkę zdrowotną od 100% dochodów.

Dlatego tak ważne jest, by szczególnie w małych, jednoosobowych firmach pomyśleć o zabezpieczeniu się poprzez wybór bardziej bezpiecznej formy prowadzenia działalności gospodarczej i oddzieleniu majątku prywatnego od zobowiązań firmowych.

Można zatem przeanalizować sytuację, w której mała - ale z pewnym potencjałem na rynku - firma – mogłaby przejść na działalność w ramach spółki z o.o. i wybrać opodatkowanie ryczałtowe w ramach estońskiego CIT. W tym przypadku, korzyści podatkowe będą dotyczyć niższej, bo 9% stawki CIT. Poza tym – jeśli spółka będzie wieloosobowa - opodatkowanie wspólników, czyli dywidenda nastąpi dopiero w momencie wypłaty, zapłata podatku będzie odroczona, no i składki zdrowotnej też się nie płaci. Nie ma też daniny solidarnościowej (4%), gdyż dochody opodatkowane dywidendą, nie są objęte tym podatkiem.

Stąd też, w chwilach letniego wypoczynku, warto rozważyć formę zmiany opodatkowania biznesu, gdyż w dobie kryzysów i niepewności zapewnienie sobie i swojej rodzinie bezpieczeństwa staje się priorytetem w prowadzonej działalności.